Międzyrzecki Rejon Umocniony – Odcinek południowy.
- poniedziałek 5 Listopad 2012
- Opublikowane w Bunkry . Fortyfikacje
- Zostaw komentarz
W dzisiejszym poście opiszę w skrócie kilka obiektów bojowych i budowli hydrotechnicznych południowego odcinka Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, który jest nie mniej ciekawy niż odcinek centralny i północny. Naszą wycieczkę zacznijmy od miejscowości Przetocznica, w której znajduje się most rolkowy K616. W bardzo dobrym stanie zachowała się tu zapora przeciwpancerna w postaci szlabanu. Wejście do maszynowni jest zalane, przez co dostęp do środka jest mocno utrudniony. Na południe od Przetocznicy znajduje się wybudowany w latach 1937/38 obiekt bojowy 601 o odporności B1 ( na uwagę zasluguje malowanie schronu na kolor żołty, w celu maskowania go, kiedy obiekt otaczały łąki i pola ). Idąc dalej w kierunku miejscowości Bródki dojdziemy do jazu S617, na którym widać fragment budynku-posterunku straży rybackiej. W izbie maszynowni zachowały się czytelne niemieckie napisy eksploatacyjne. W pobliżu można zobaczyć małe stanowisko dla karabinu maszynowego Ringstand 58c. Warto również zaznaczyć, że w lasach koło Przetocznicy zachowały się czytelne linie transzei czyli okopów. Niewątpliwie najciekawszym schronem w tej okolicy, położonym w lesie między Przetocznicą a Bródkami, jest obiekt bojowy 598. Został wybudowany w latach 1936-37. Największą atrakcją tego obiektu jest ocalała i nieuszkodzona kopuła pancerna typu 2P7. Jest to jedyna zachowana w całości kopuła tego typu w Polsce, a według niektórych znawców fortyfikacji, tak dobrze zachowanego pancerza nie ma też nigdzxie na całym świecie. Według jednego z dziennikarzy Gazety Lubuskiej w 1991 roku polsko-holenderska ekspedycja znalazła wewnątrz schronu kości żołnierzy. Zebrano ok. 40 worków szczątków i pochowano je nieopodal obiektu. W pobliżu skrzyżowania dróg Skąpe-Międzylesie-Rokitnica usytuowany został obiekt bojowy 625. Miał bronić przeprawy przest most K611. Wewnątrz bunkra na jednej ze ścian możemy zobaczyć oryginalne zachowane niemieckie opisy w formie kolorowych oznaczeń rur i przewodów. W okolicy można jeszcze zwiedzić jednokondygnacyjny obiekt bojowy 630 znajdujący się w lesie między miejscowościami Skąpe i Łąkie. Przy wyjeździe z Ołoboku w kierunku Wilkowa znajduje się jaz Wasserschloß 602 ( w tłumaczeniu na polski ” Zamek Wodny ” ) . Grubość ścian tego obiektu wynosiła 3,5 metra, co oznacza, że wzniesiony był w największej klasie odporności typu ” A ”. Został wybudowany w 1935 roku i miał spiętrzać wodę w jeziorze Niesłysz i w razie ewentualnego zagrożenia ze strony nieprzyjaciela, po spuszczeniu wody zalać strategiczne tereny. Z zewnątrz był zamaskowany aby przypominał wiejską stodołę. Bardzo widoczne są jeszcze dzisiaj wnęki w ścianach na klocki do mocowania desek. Przy odrobinie sprawności można dostać się do środka po pozostałości pomostu prowadzącego niegdyś do wnętrza. W obiekcie zobaczyć możemy strzelnicę obrony wejścia i leżące na podłodze okute belki zastawne ( tzw. szandary ), które wsuwane były w podłogę w prostokątne otwory. Przy jazie znajduje się pod tym samym numerem most rolkowy K602 ( Kiprollbrücke ). Od strony Wilkowa wjazd na most zabezpieczała zapora przeciwpancerna w postaci szlabanu. Most w Ołoboku podobnie jak opisywany na początku ten w Przetocznicy, w przypadku zagrożenia, przy pomocy mechanizmu pod własnym ciężarem przechylał się i wjeżdżał do komory pod drogą, uniemożliwiając przejazd wojsk nieprzyjaciela. W Lubrzy znajduje się obiekt bojowy 694, który jest na prywatnym terenie. Warto też w samym centrum miejscowości zatrzymać się przy cokole, na którym umieszczono czołg PT-70. Naszą wycieczkę zakończymy w Staropolu przy obiekcie 780 doskonale widocznym z drogi. Mimo, że jednokondygnacyjny schron nie posiada żadnych pancerzy, to warto choć na chwilę się przy nim zatrzymać. W pięciu wpisach staralem się przedstawić obiekty, które warto zobaczyc na blisko 80- kilometrowym odcinku Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Informacje, które zamieściłem na temat tych umocnień są szczątkowe i moim zdaniem najciekawsze, więc zainteresowanych szerzej tematem MRU odsyłam do różnych publikacji poświęconych tym fortyfikacjom i oczywiście do internetu.
Jeszcze nie komentowane.