Ośrodek oporu Jastarnia
- piątek 11 Czerwiec 2010
- Zostaw komentarz
Uwielbiam to miejsce. Na tych fortyfikacjach byliśmy dwukrotnie – w 2006 i rok temu. Kompleks polskich fortyfikacji zlokalizowano między Kuźnicą a Jastarnią, ok. 3km. przed tą drugą miejscowością w kierunku na Hel. Po utworzeniu w 1936r. Rejonu Umocnionego Hel, oczywiste stało się zabezpieczenie półwyspu od strony lądu. Półwysep Helski zawsze był bardzo ważny dla obronności Polski, więc budowa obiektów fortyfikacyjnych na tym obszarze nikogo nie dziwiła. Decyzja o budowie fortyfikacji w rejonie Jastarni zapadła w kwietniu 1939r. Zostały rozmieszczone w miejscu, w którym szerokość półwyspu ma około 400 metrów. Ośrodek oporu składał się z polowej pozycji wysuniętej, pozycji głównej i polowej pozycji tyłowej. W ramach głównej pozycji wybudowano cztery ciężkie schrony bojowe o kryptonimach: Sokół, Sabała, Saragossa i Sęp. Budowę rozpoczęto 15 maja 1939 roku, lecz wybuch II wojny światowej spowodował, że prac nie zdołano ukończyć, ponieważ w niektórych obiektach nie zdążono zamontować pełnego uzbrojenia, chociaż były już gotowe do obrony, a na pozycji tyłowej wybudowano tylko jeden z czterech planowanych lekkich schronów bojowych. Wspomniane cztery ciężkie obiekty podczas wojny były dwukrotnie przygotowane do prowadzenia walk, raz przez polskich obrońców półwyspu w 1939 roku, aż do kapitulacji garnizonu Hel, a drugi raz przez Niemców broniących się na Helu w 1945r. Dzisiaj obiekty świadczą o wysokim poziomie polskiego budownictwa fortyfikacyjnego i warto je zobaczyć. Na terenie ośrodka wypoczynkowego po prawej stronie jadąc w kierunku Helu, nad samym brzegiem Zatoki Puckiej zlokalizowany jest schron bojowy ” Sokół „. Głównym uzbrojeniem obiektu były dwa ciężkie karabiny maszynowe Browning, z których jeden zabezpieczał obronę od strony plaży, a drugi umieszczony w kopule pancernej miał zapewnić ostrzał w innych kierunkach. Obiekt jest zamknięty, ale można na niego wejść i podziwiać piękne widoki na Zatokę Pucka. Szczególnie efektownie wygląda to latem, gdy można podziwiać skomplikowane ewolucje kitesurfingowców, czyli miłośników serfowania na desce z przymocowanym do uprzęży latawcem. Nie jestem zwolennikiem tego sposobu spędzania czasu i się na tym nie znam, ale niektóre ewolucje, przy dużej szybkości robią wrażenie. Aby zobaczyć kolejne bunkry musimy przejść na drugą stronę ulicy. W pobliżu torów kolejowych znajduje się największy schron oporu ” Sabała „. Uzbrojony w 3 ckm. miał bronić nie tylko linii kolejowej, ale też drogi i środkowej mierzei. Nie zdążono na schronie zamontować specjalnej kopuły pancernej dla 37-milimetrowej armaty przeciwpancernej. Obecnie jest udostępniony do zwiedzania. Można zobaczyć tu m.in. militaria znalezione w okolicach obiektu. Przy wejściu na plażę będziemy przechodzić koło schronu bojowego ” Saragossa „. Na samej plaży tuż nad brzegiem Bałtyku, położony jest ostatni z cięzkich schronów ” Sęp „. W tym obiekcie też nie zdążono zainstalować kopuły pancernej dla 37 mm. armaty firmy ” Bofors „. Leżący nad samym brzegiem morza schron był narażony na ostrzał artylerii okrętowej, więc aby zwiększyć odporność obiektu, zastosowano grubsze ściany niż w przypadku pozostałych, dlatego grubość ścian najbardziej narażonych mieściła się w przedziale między 2,7 a 3,3 metra. Za linią ciężkich schronów zachował się jeden lekki schron bojowy, a pod planowane jeszcze trzy zdołano wylać jedynie fundamenty. Obecnie przy wsparciu władz wszystkie obiekty są odmalowane a okolice oczyszczone z różnego rodzai krzaków, więc zwiedzanie należy do przyjemności. W 1999 roku decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Ośrodek oporu Jastarnia został uznany za zabytek.