To jest mój świat
- czwartek 18 Luty 2010
- Opublikowane w Inne
- Zostaw komentarz
W dzisiejszym świecie, gdzie każdego dnia trwa pogoń za pieniądzem, bez pasji człowiek by zwariował. Od kilkunastu lat interesuję się wydarzeniami związanymi z historią II wojny światowej oraz głównie fortyfikacjami, czyli bunkrami, twierdzami, schronami, fortami, ruinami zamków itp. oraz opuszczonymi obiektami. Zwiedziłem setki takich obiektów w Polsce, Czechach i Niemczech. Szczególnie uwielbiam podziemne korytarze w systemach fortyfikacyjnych. Dla mnie to taki podziemny świat. Największy urok mają samotne eskapady. Wyprawa na ” doły ” na kilka dni dostarcza niezwykłych przeżyć. Wydaje się jakby czas zatrzymał się tam w miejscu. Jak zgasisz latarkę, to ogarnia Cię idealna ciemność i przerażająca cisza, którą niekiedy zakłóci przelatujący nietoperz. Jesteś wtedy sam ze samym sobą. Będąc samemu w podziemiach przeżywa się zdecydowanie inny stan ducha. Jest bowiem czas na kompletne wyciszenie. Trudno powiedzieć, czy nie jest to też ucieczka przed szarą rzeczywistością. Dla mnie fortyfikacje m.in. Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego czy Wału Pomorskiego, to coś więcej niż militarne zabytki. To także miejsca poznawania historii. Szkoda tylko, że coraz mniej zostaje z wyposażenia. Bo niby co innego, jak nie wyposażenie mówi o codziennym życiu żołnierza w bunkrze?. Dla mnie liczy się każdy szczegół – dla większości najmniej istotny i warty poznania. Przygodę z fortyfikacjami i podziemnym światem rozpoczyna się od penetracji. Jednak z czasem zwiedzanie zostaje zastąpione eksploracją, czyli odkrywaniem niedostępnych rejonów. Niektórzy nie podzielają moich fascynacji, ale tak myślą tylko Ci, dla których ich świat kończy się na granicy ich własnego podwórka. Generalnie mam gdzieś co myślą o mnie inni, żyję po prostu swoim życiem. Bycie sobą, to moja dewiza na życie. Na mojej stronie w krótkich postach będę wspominał moje wyjazdy fortyfikacyjne i na opuszczone obiekty itp. oraz opisywał te, które akurat będą realizowane. Fotki znajdziecie w galerii i pod postami. Pozdrawiam wszystkich.
Jeszcze nie komentowane.